Ptasia stołówka.

Powoli zbliżają się coraz chłodniejsze dni, rozpoczęłam więc dokarmianie ptaków. Wiele radości sprawia mi obserwowanie ich igraszek.

Ptaki w ogrodzie

Nie ma dla mnie przyjemniejszej muzyki, niż śpiew ptaków w ogrodzie. Dlatego staram się, aby mój ogród był dla nich atrakcyjny. Kuszę je, zapewniając obfitą spiżarnię :) Nie usuwam wszystkich owoców, przekwitłych kwiatostanów, pozwalam zawiązywać wielu roślinom nasiona. Dzięki temu mogę i z przyjmnością to robię, obserwować harce ptaków wśród kwiatów i krzewów.

Oto niektórzy z bywalców mego ogrodu:

Wróble:

 Makolągwy:

Dzwońce:

Hm... :( Dopadła mnie skleroza. Przypomnę sobie jednak nazwę tego ptaszka :)

Kwiczoły:

Sikory - głównie bogatki i modre.

Szczygły - moi ulubieńcy. Dla nich sieję co roku słoneczniki i kosmosy, których nasionami się zajadają :)

Kopciuszki:

Szpaki:

Krogulce - te może niekonicznie wyczekiwane, lecz niestety też się pojawiają.

Bywają również gawrony, kawki, sroki, sierpówki a także mazurki  :)

Wspomnienie lata

Ten pierwszy post troszkę ćwiczeniowy :) Próbuję zapoznać się z zasadami funkcjonowania bloga.
Na początek kilka zdjęć mojego ogrodu, w którym tego lata wszystko rosło i kwitło wyjątkowo obficie. Wszystko za sprawą deszczu, którego zwykle jak na lekarstwo.