Niezłe stadko, do mnie też raz grubodziób zawitał razem z dzwońcami i jednym jerem, takie pomieszane stadko jak i Twoje :) A krogulcowi udało się coś upolować? Pozdrawiam serdecznie.
Talibro, mnie najbardziej cieszą zięby :) Zawitały do mnie po raz pierwszy. Krogulec posiedział przez chwilę na drzewie i odleciał. Najbardziej zdziwiło mnie to, że nie zareagował na ptaszki, które zaczęły siadać na tym samym drzewie. Miłego dnia życzę :)
Wpadłam po uszy...do Twojego... morza ;) Piękna zima...cudne fotki ptaków... Niestety...też zaczęłam w poniedziałek 4 tydzień walki z choróbskiem...:( Pozdrawiam ciepło i życzę zdrówka...
Jakie miłe towarzystwo, ale zdrowiej, zdrowiej:)))
OdpowiedzUsuńStaram się staram, ale nie wychodzi ;)
UsuńBonitas capturas en el comedero.Saludos
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPozdrawiam :)
Zdrowiej, przede wszystkim. Dobrze, że miałaś chociaż za oknem takie cudowne widoki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTakie widoki mam codziennie za oknem :) W tym roku odwiedza mnie wyjątkowo dużo ptaków. Pozdrawiam :)
UsuńNiezłe stadko, do mnie też raz grubodziób zawitał razem z dzwońcami i jednym jerem, takie pomieszane stadko jak i Twoje :) A krogulcowi udało się coś upolować?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Talibro, mnie najbardziej cieszą zięby :) Zawitały do mnie po raz pierwszy.
OdpowiedzUsuńKrogulec posiedział przez chwilę na drzewie i odleciał. Najbardziej zdziwiło mnie to, że nie zareagował na ptaszki, które zaczęły siadać na tym samym drzewie.
Miłego dnia życzę :)
nareszcie coś tu się ruszyło..:))))))))miło patrzeć na te ptaszki, pozdr
OdpowiedzUsuńWpadłam po uszy...do Twojego... morza ;)
OdpowiedzUsuńPiękna zima...cudne fotki ptaków...
Niestety...też zaczęłam w poniedziałek 4 tydzień walki z choróbskiem...:(
Pozdrawiam ciepło i życzę zdrówka...
Jakie piękne zdjęcia ptaków! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBelas fotografias de lindos pássaros...Espectacular....
OdpowiedzUsuńCumprimentos